Naturalne filtry UV - ochrona prosto z roślin

Naturalne filtry UV - ochrona prosto z roślin

Oficjalnie rozpoczęło się lato, co oznacza, że przed Nami coraz więcej słonecznych dni. Powszechnie wiadomo, że godzina spędzona na słońcu pozwala na uzupełnienie witaminy D3. Jednakże warto do opalania podchodzić z rozsądkiem i postawić na ochronę przed szkodliwymi promieniami UV. Kosmetyki zapewniające taką ochronę należy stosować w okresie letnim codziennie. Wiele osób ma wątpliwości ze względu na syntetyczne składy produktów fotoprotekcyjnych. Dlatego w tym artykule opisano naturalne alternatywy dla sklepowych filtrów, z których można z powodzeniem korzystać na codzień.

Na początek trochę wiedzy. Dużo mówi się o szkodliwości słońca, z drugiej strony namawia na korzystanie z jego promieni kiedy tylko jest to możliwe. Czas wyjaśnić i uporządkować wszystkie informacje.

Promieniowanie ultrafioletowe, które przyjęło się nazywać promieniami słonecznymi, jest czynnikiem środowiska bezpośrednio wpływającym na życie na Ziemi, w tym na człowieka. Jak bardzo, można stwierdzić po dniu spędzonym na plaży. Dociera do powierzchni zielonej planety w postaci promieni UVA i UVB. Promieniowanie dzieli się jeszcze między sobą ze względu na długość fali. Zaczerwieniona skóra nie jest jedynym znakiem, że melanina w organizmie walczy z promieniami UV absorbując, czyli zatrzymując je na swojej powierzchni. Podobnie dzieje się w przypadku rozjaśnionych słońcem włosów.

Brzmi to jednak dosyć błaho, a przecież media nie ostrzegają przed niechcianym balejażem, także do rzeczy. Długotrwały brak ochrony przed promieniami ultrafioletowymi może przyspieszyć starzenie się skóry, zakłócić podstawowe procesy metaboliczne w skutek czego może dojść do powstania nowotworu, w tym jego złośliwych form - czerniaka, raka podstawnokomórkowego i raka płaskonabłonkowego.

Poza skórą, warto zadbać latem również o oczy. Okulary przeciwsłoneczne z dolnej półki prawdopobnie nie zapewnią odpowiedniej ochrony, ponieważ nie są wyposażone w profesjonalne filtry UV. Konieczność zainwestowania może wielu ludzi zniechęcić, dlatego należy podkreślić, że mocna i długotrwała ekspozycja oczu na słońce może doprowadzić to poważnego uszkodzenia tego narządu.

Istotny jest także czas ekspozycji na słońce. Przy dłuższym przebywaniu na zewnątrz, szczególnie w miejscach gdzie nie ma zacienienia takich jak plaża może dojść do tzw. udaru słonecznego, który bywa przykry w skutkach, a nawet może doprowadzić do śmierci. Dobrze jest więc podczas plażowania zrobić sobie przerwę od słońca gdzieś w cieniu i wyposażyć się w wygodne nakrycie głowy. 

Kremy z filtrem czy też inne kosmetyki ochronne dostępne w drogeriach i supermarketach zazwyczaj można podzielić na dwa rodzaje: chemiczne i fizyczne. Najskuteczniej działają w połączeniu. Chemiczne filtry UV podobnie jak melanina w naszej skórze, absorbują promienie słoneczne. Filtry fizyczne działają jak powłoka odbijająca, stąd biały film na skórze pozostający przez jakiś czas po zastosowaniu preparatu. Najczęściej substancją protekcyjną jest dwutlenek tytanu lub tlenek cynku. Filtry fizyczne są mineralne i znacznie delikatniejsze dla skóry dlatego mogą z nich korzystać osoby chore na AZS czy inne zmiany.

O skuteczności z jaką chroni kosmetyk informuje Wskaźnik Ochrony Przeciwsłonecznej, oznaczony na etykiecie skrótem SPF (Sun Protection Factor). Im SPF jest wyższy, tym produkt mocniej chroni przed promieniowaniem ultrafioletowym. Produkty dostępne na rynku oferują ochronę od 5 do 50 SPF i najczęściej występują w formie kremów, balsamów i mleczek, także w sprayu.

Wiele osób nie chce używać syntetycznych filtrów w obawie o ich szkodliwość, ze względu na swoje przekonania (niewiele jest produktów wegańskich z filtrem UV w drogeriach), czy też ze względu na skłonność do alergii. W dalszej części artykułu opisano kosmetyki naturalne, które mogą zastąpić standardowe produkty ochronne.

  • Aloes zwyczajny (Aloe Vera) - to produkt, w którym można się zakochać od pierwszego użycia. Liść aloesu nie jest dostępny w każdym dyskoncie, ale warto go poszukać w ekologicznych sklepach, bo jego wiele właściwości można różnorodnie wykorzystać. Świeży miąższ można zblendować, dodać soku z cytryny i wypijać w celu oczyszczenia organizmu. Zewnętrznie, pulpę aloesową można stosować do pielęgnacji skóry i włosów. Działa nawilżająco, kojąco i pozostawia na skórze film. Właście ten film odpowiada za ochronne właściwości żelu aloesowego, tworząc powłokę odbijającą promienie słoneczne. Podobny proces przebiega po nałożeniu żelu na włosy. Dodatkowo skutecznie załagodzi poparzenia słoneczne, ale i inne stany zapalne naskórka. Szczególnie, jeżeli przechowywany jest w lodówce.
  • Zielona herbata - znana z właściwości antyoksydacyjnych, które wspierają walkę z wolnymi rodnikami tworzącymi się na skutek promieniowania UV, może być stosowana zapobiegawczo wewnętrznie i zewnętrznie. Eksperyment przeprowadzony na myszach wykazał, że niektóre składniki zielonej herbaty mogą skutecznie zatrzymywać powstawanie uszkodzeń oksydacyjnych wywołanych przez promieniowanie ultrafioletowe. Efektywność tej ochrony można zwiększyć poprzez implikację witaminy E. Zewnętrzne stosowanie toniku z liści zielonej herbaty, czy mgiełki z ekstraktem z zielonej herbaty wraz z dodatkiem witaminy E, może być świetną alternatywą ochronną na gorące dni, ponieważ taki kosmetyk nie tylko jest przeciwsłoneczny, ale także orzeźwia i energetyzuje.
  • Orzech włoski - konkretniej chodzi o łupiny i liście orzecha, resztę można spożyć w formie przekąski. Zawierają one juglon, związek będący naturalnym barwnikiem. Działa przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie. Co interesujące, pochłania promieniowanie UVA i UVB i działa ochronnie przed promieniowaniem. Poleca się więc dodawanie maceratu z orzecha włoskiego do ulubionego kremu na dzień aby zwiększyć jego właściwości ochronne.
  • Tarczyca bajkalska - znana z medycyny chińskiej roślina, której korzeń zawiera flawonoidy takie jak bajkaleina i wagonina, które wykazują zdolność do absorbowania promieni słonecznych. Ekstrakt z korzenia wykazuje działanie antyoksydacyjne oraz pomaga zaleczyć podrażnienia czy stany zapalne skóry i błon śluzowych. Warto więc sięgnąć po balsam z bajkaliną czy krem na noc i na dzień w celu zapewnienia skórze kompleksowej ochrony.
  • Olej z kiełków pszenicy - spotykany najczęściej w kosmetykach do pielęgnacji włosów, wykazuje działanie ochronne na poziomie 20 SPF. Zawiera witaminę E dzięki czemu działa przeciwstarzeniowo i regenerująco.
  • Masło Shea - nawilżające masło wykazujące działanie ochronne przed promieniami UVA i UVB na poziomie 10 SPF. Delikatne, może być stosowane przez alergików i dzieci. Może być stosowane do pielęgnacji ciała i włosów.
  • Olej w nasion marchwi - bogaty w kwasy tłuszczowe i witamy A, C, E i F. Wykazuje jedne z najsilniejszych właściwości ochronnych w zakresie 38-40, dodatkowo poprawia koloryt skóry a w kontakcie ze słońcem zapewnia brązowy odcień opalenizny. Stosowany wewnętrznie dostarczy karotenoidów, które wykazują także działanie fotoochronne. Zewnętrznie stosowany w formie maceratu czy olejku nawilży skórę, odmłodzi ją i odżywi. Warto go również stosować do zabezpieczania końcówek włosów.
  • Olej migdałowy - jest bazą wielu popularnych kosmetyków, w tym dla dzieci. Zawiera dużą ilość polifenoli w tym kwas ferulowy wykazujący działanie foto protekcyjne. Działa antyoksydacyjnie przez co zmniejsza podatność skóry na starzenie się na skutek promieni UV. Można go stosować do pielęgnacji ciała i włosów, a także wykorzystać jako bazę do stworzenia własnej emulsji czy kompozycji olejków ochronnych.
  • Olej z pestek malin - jeden z najbardziej polecanych olei kosmetycznych polecanych do ochrony przed słońcem. Świetnie sprawdzi się w trakcie dnia, ponieważ poza wysoką ochroną przeciwsłoneczną to naturalne serum ma właściwości wygładzające. Szybko się wchłania i dobrze łączy z makijażem. Otrzymuje się go w tłoczeniu na zimno. Jest częstym składnikiem kosmetyków ochronnych. Jest bogaty w kwasy tłuszczowe i witaminę E, która również działa foto protekcyjnie. Wskaźnik SPF dla oleju z pestek malin według różnych źródeł wynosi między 28-50. Sprawdzi się również jako produkt po opalaniu w celu załagodzenia podrażnień słonecznych.

Dodatki po opalaniu:

Po kilku godzinnym pobycie na słońcu warto zadbać o podrażnioną słońcem skórę. Wiele marek oferuje tzw. kosmetyki „after sun”, które mają za zadanie łagodzić pieczenie i swędzenie skóry oraz nawilżyć ją. Często jednak działają wyłącznie objawowo prowokując skłonność do co piętnastominutowego aplikowania kolejnej partii kosmetyku w celu zaspokojenia potrzeb rozjuszonego naskórka. Ratować można się też naturalnie, stosując opisany wcześniej żel aloesowy, wybrany olej kosmetyczny czy masło Shea. Jest jednak kilka dodatków, które można zmieszać z wybranym kosmetykiem czy dodać do kremu w celu dodatkowego załagodzenia oparzenia słonecznego. Należą do nich:

  • D-Pantenol - najlepszym dowodem popierającym jego skuteczność jest bycie najczęstszym komponentem produktów dedykowanych oparzeniom. Łagodzi podrażnienia, stany zapalne, nawilża na skutek właściwości higroskopijnych, uelastycznia skórę i włosy oraz pozostawia na nich ochronny film. Nie rozpuszcza się w tłuszczach dlatego aby uzyskać jednorodną emulsję należy dodać wybranego naturalnego emulgatora, np. wosku pszczelego, który także wykazuje właściwości kojące i filmotwórcze.
  • Alantoina - wykazuje działanie łagodzące, natłuszczające i filmotwórcze. Bywa stosowana przy oparzeniach i gojących się tatuażach. Może być stosowana do letniej pielęgnacji ust.

Nic tak jednak nie ochroni przed nadmiarem słońca jak zacienione miejsce i lekka odzież. A propos odzieży, warto dodać, że ta również posiada swoje właściwości foto protekcyjne. Dlatego letnią porą tak dobrze sprawdzają się tkaniny lniane, a jeszcze większą skutecznością wyznaczają się tkaniny konopne coraz popularniejsze w Polsce i Europie.

Podsumowując, konwencjonalne kosmetyki z filtrami działają na promieniowanie UVA i UVB poprzez ich absorpcję, w przypadku chemicznych filtrów lub odbijanie, w przypadku filtrów fizycznych. Nie udowodniono ich szkodliwości, ale mogą być kłopotliwe dla alergików, wegan czy osób z AZS czy innymi schorzeniami skóry, a także wszystkich tych, którzy wolą korzystać z pełni naturalnej pielęgnacji. W artykule omówiono problematykę promieniowania ultrafioletowego, opisano porady dotyczące zachowania na słońcu a także wymieniono naturalne surowce kosmetyczne, takie jak rośliny, ich ekstrakty, maceraty czy żele, a także oleje i masła kosmetyczne, które wykazują działanie fotoochronne. Na koniec przytoczono także, jakie dodatki najczęściej odpowiadają za efekt łagodzący w przypadku kosmetyków „after sun” oraz wskazano na właściwości protekcyjne wybranych materiałów.

 

Bibliografia:

N. Bartnikowska, H. Bojarowicz, Kosmetyki ochrony przeciwsłonecznej. Część I. Filtry UV oraz ich właściwości, Probl Hig Epidemiol, 2014, Toruń.

I. Hołyńska-Iwan i in., Połączenie filtrów naturalnych i sztucznych jako najlepsze źródło ochrony przeciwsłonecznej w preparatach kosmetycznych, Collegium Medicum w Bydgoszczy, Bydgoszcz.

N. Kalinowska i in., Właściwości oleju z pestek malin wykorzystywane w kosmetyce, Biochemia, 2017, Poznań.

Kryczyk - Poprawa i in., Surowce i substancje pochodzenia naturalnego stosowane w fotoprotekcji, Uniwersytet Jagielloński, 2019, Kraków.

W. Zajączkowska, Kosmetologia wobec problemów cery naczyniowej, WSPiA w Poznaniu, Poznań.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl